Prezes firmy Apple Computer, Steve Jobs, ogłosił wczoraj w San Francisco początek współpracy między jego firmą, a wytwórnią filmową Walt Disney Company, dzięki czemu klienci iTunes otrzymali dostęp do 75 filmów wyprodukowanych przez korporację Walta Disney'a. Nowości są sprzedawane za 12,99 dolarów, za starsze tytuły trzeba zapłacić 9,99 dolarów. Dalsze filmy będą pojawiać się w serwisie iTunes wraz z ich premierą na DVD. To ostatnia wiadomość oznacza, że wielkie wytwórnie filmowe przestały bać się internetu, dając jego użytkownikom szansę na ściągnięcie w legalny sposób kinowych hitów. Korzystając z produkcji takich wytwórni jak: Pixar, Touchstone czy Miramax (wszystkie należące do koncernu Dinsey), filmowa oferta iTunes będzie powiększać się co miesiąc. Już dzisiaj można ściągnąć m.in. "Piratów z Karaibów", "Twierdzę" czy "Iniemamocnych". Steve Jobs zapowiedział także premierę iTV - cyfrowego dekodera umożliwiającego bezprzewodowy transfer obrazu z komputera lub iPoda do telewizora. iTV pojawi się na rynku w 2007 i będzie kosztował 299 dolarów. Wideoserwisy pokroju YouTube oraz internetowe piractwo skutecznie pozbawiają wytwórnie części zysków. Wielkie koncerny filmowe muszą zatem znaleźć nowe sposoby dotarcia do klienta - decyzja Disney'a o współpracy z Apple tylko to potwierdza. Kilka dni przed Apple, usługę podobną do filmowego iTunes zapowiedział Amazon.com - posiadacze Windowsa będą mogli ściągać filmy i oglądać je dzięki Windows Media Centre.