- Procedura otrzymania zezwolenia na przejazd Drogą Napoleona jest bardzo długa i nie było możliwości, by kierowca prowadzący wtedy polski autobus mógł je dostać - powiedziała RMF FM Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Dziś do kraju wróciła kolejna grupa poszkodowanych w wypadku. - We Francji nadal pozostaje siedmiu rannych. Stan pięciu z nich jest poważny, a dwóch krytyczny - poinformował Rafał Wardziński, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego w Grenoble. Do wypadku autokaru z polskimi pielgrzymami we francuskich Alpach doszło 22 lipca w godzinach rannych. Autokar uderzył na zakręcie w barierkę i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dolinę rzeki. Podróżowało nim po europejskich sanktuariach maryjnych 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. Większość pochodziła z województwa zachodniopomorskiego. Zginęło 26 osób, 24 zostały ranne.