Próba bicia rekordu miała miejsce na nowo wybudowanym odcinku kolei szybko-torowej między Paryżem i Strasbourgiem we wschodniej Francji. Poprzedni rekord prędkości TGV ustanowiono w 1990 roku i wynosił on 515,3 km/h. Najpoważniejsi rywale do pobicia rekordu superszybkich pociągów TGV to: należący do Siemensa pociąg ICE, który w wrześniu 2006 roku osiągnął prędkość 357 km/h oraz japoński Shinkansen Bullet Train, który miał na liczniku 443 km/h. W Japonii działające na zasadzie magnetycznej lewitacji pociągi mogą osiągać prędkość nawet do 580 km/h, jednak koszty ich użytkowania są dużo wyższe niż pociągów typu TGV. Francja, Niemcy, Japonia, Chiny, Korea i Tajwan to rynki szczególnie przyjazne dla superszybkich pociągów, ale Argentyna, Brazylia, Turcja i Arabia Saudyjska już depczą im po piętach. Krótszy czas podróży sprawia, że pociągi mogą już konkurować z samolotami, a na korzyść tych pierwszych działają dodatkowo kwestie ekologiczne.