Pomysł tej zwariowanej wycieczki powstał podczas spotkania w pub-ie i jak to zwykle bywa przy takich okazjach, ktoś się z kimś o coś założył. Do tej pory Gormanowi udało się spotkać 25 osób o tym samym imieniu i nazwisku. Koszty ocenił na 14 tys. dolarów.