Przecież to oznacza stawianie funkcjonariuszy przed komisją i zadawanie im pytań przy każdej okazji. Problem służb specjalnych polega na czystej koncepcji w kwestii zadań. Ma być określony jasno zakres działań i zadań tych służb, chodzi o niepowielanie ich z zadaniami policji. Jestem przeciwny uprawnieniu UOP-u do zajmowania się każdą sprawą, która leży w zakresie bezpieczeństwa państwa. Idąc takim tokiem rozumowania nawet palący się śmietnik można uznać za problem bezpieczeństwa kraju, gdy się uzna, że ktoś ten śmietnik podpalił.