Dwa dni temu Keizo Obuchi został przewieziony do szpitala z wylewem krwi do mózgu - jest w stanie śpiączki i dziś rano jego stan gwałtownie się pogorszył. Na wieść o chorobie Obuchiego japońska giełda zareagowała spadkiem. Nowy premier ma zostać mianowany w ciągu kilkunastu najbliższych godzin - tak szybko by uniknąć politycznej próżni. Następcą Obuchiego zostanie najprawdopodobniej sekretarz generalny japońskiej partii liberalno-demokratycznej Yoshiro Mori.