Zastępcą szefa speckomisji został Konstanty Miodowicz (PO). W komisji zasiadają także: Marek Biernacki (PO) i Stanisław Rakoczy (PSL). Na pierwszym posiedzeniu w nowej kadencji Sejm zdecydował, że speckomisja będzie liczyć 5 osób: PO miałaby dwóch posłów, a pozostałe kluby (PiS, LiD, PSL) - po jednym. Zaprotestowało PiS, uważając że speckomisja powinna liczyć 7 osób, i powinno być w niej 3 przedstawicieli PO, 2 PiS, i po jednym z LiD i PSL. Przedstawiciele PiS zapowiedzieli, że ich klub nie wprowadzi posła do 5-osobowej speckomisji. Później PO i PiS porozumiały się, by zmniejszyć skład komisji do 4 posłów - po jednym z każdego klubu. Platforma zmieniła jednak zdanie, gdy PiS zdecydowało, że to b.szef Komisji Weryfikacyjnej WSI i b.szef kontrwywiadu wojskowego Antoni Macierewicz będzie przedstawicielem klubu w komisji. W sobotę posłowie nie głosowali więc uchwały o zmniejszeniu składu komisji. PiS podtrzymuje bojkot speckomisji i nie zgłasza swojego kandydata. Marek Kuchciński (PiS) stwierdził na sobotniej konferencji prasowej, że zdumiony, iż PO nie dotrzymuje umowy w sprawie speckomisji. Jego zdaniem, "to naruszenie dobrych zasad parlamentarnych". Zapowiedział też, że PiS najprawdopodobniej nie zgłosi swojego przedstawiciela do speckomisji. Z kolei według premiera Donalda Tuska, kandydatura Macierewicza do speckomisji jest "swoistą prowokacją" i może narażać służby na szwank. Zemke powiedział dziennikarzom, że bardzo liczy na to, że w komisji jednak znajdzie się przedstawiciel PiS. - Jako przewodniczący bardzo bym się cieszył gdyby poseł PiS jak najszybciej podjął prace w komisji. PiS jest dużym klubem i ma pełne prawo mieć swojego przedstawiciela w tej komisji - podkreślił szef speckomisji. Zadeklarował jednocześnie, że będzie pracował z każdym kogo Sejm wybierze do komisji. - Nie jestem od ustalania składu komisji - dodał. Jak zaznaczył, nie chce wdawać się w dyskusję, kto z PiS zasiądzie w komisji. - Pełnię funkcję (przewodniczącego) przez pół roku. Kto będzie za pół roku nie wiem - stwierdził poseł LiD. Przewodnictwo w Komisji ds. Służb Specjalnych jest rotacyjne i sprawuje je poseł opozycji. Zemke poinformował również, że sepckomisja będzie miała 5 ekspertów. Jak powiedział, każdy członek komisji będzie miał prawo wytypowania swojego eksperta. - Mamy pięciu ekspertów, zgłosiliśmy tylko trzech, więc tu są także miejsca - dodał.