Zapowiadana przez nowy rząd reforma służb specjalnych może zakłócić działania, mogące naprowadzić na ślad sprawców zamachów z 11 września - mówił Andrzej Zawitkowski. "Recenzja" ta nie spodobała się nowemu szefowi MSWiA. - Przyjąłbym tę opinię, gdyby pan Zawitkowski przyszedł do mnie i mi ją przedstawił, natomiast trudno się dyskutuje z człowiekiem, przedstawicielem obcego państwa, który jest tutaj zupełnie w innych celach i opowiada po gazetach co myśli o naszych działaniach. Poinformowałem pana ambasadora, że poziom niezbędny do współpracy z FBI, dzięki wypowiedzi pana Zawitkowskiego, się obniżył - twierdzi szef resortu spraw wewnętrznych. Dodajmy, że Andrzej Zawitkowski na razie wyjechał z Polski. Czy wróci - tego nie wiadomo. Nie wiedział tego też Krzysztof Janik. Reforma w służbach specjalnych ma - według planów SLD - polegać na likwidacji Urzędu Ochrony Państwa i wywiadu Wojskowych Służb Informacyjnych. W ich miejsce miałyby powstać Agencja Wywiadu i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na których czele staliby cywile.