Wśród ofiar śmiertelnych jest pięcioro dzieci i trzy kobiety. Latifija jest zamieszkana głównie przez sunnitów. 28 sierpnia zamordowano w tym mieście siedmioosobową szyicką rodzinę. W Iraku nasila się konflikt na tle wyznaniowym, który może doprowadzić do destabilizacji kraju. Spirala przemocy jest pochodną rosnącego niezadowolenia sunnickiej mniejszości, uprzywilejowanej za czasów Saddama Husajna. We wtorkowej serii zamachów bombowych w Iraku, głównie w stolicy kraju Bagdadzie, zginęły co najmniej 64 osoby, a ponad 150 zostało rannych. ONZ i liczni dyplomaci apelują do kontrolowanego przez szyitów rządu premiera Nuriego al-Malikiego o przeprowadzenie reform w celu uniknięcia dalszego marginalizowania sunnitów, którzy mogą być rekrutowani przez ekstremistów. Jednak rząd nasilił ostatnio kampanię przeciwko sunnickim rebeliantom.