Agca jest jednym z głównych świadków, jakich chcą przesłuchać katowiccy śledczy. - Wciąż trwa tłumaczenie 100 tomów akt przesłanych nam z Włoch. To ponad 20 tys. dokumentów, które trzeba dokładnie przeanalizować. Dopiero potem będzie można podejmować jakieś działania -- mówi "Wprost" Michał Skwara, prokurator z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oddziału IPN w Katowicach. Wśród przesłanych z Włoch dokumentów (czekano na nie blisko 2 lata), nie ma protokołów przesłuchań Ali Agcy. Mają się znaleźć wśród 15 tys. dokumentów, które w ciągu kilku miesięcy powinny trafić do Polski. Na przeszkodzie szybkiemu przekazywaniu cennych danych stoją przewlekłe procedury międzynarodowe.