49-letni Nath Roy zaplątał się w linę. Podczas prób oswobodzenia się, doznał ataku serca. Jego wyczyn nad rzeką Teesta w Zachodnim Bengalu oglądało niemal tysiąc osób. Ratownicy przewieźli Natha Roya, oficera miejscowej policji, do szpitala, nie udało się go jednak uratować. Hindus miał na swoim koncie takie wyczyny, jak przeciągnięcie 42-tonowego pociągu, zaczepionego tylko o jego włosy, na odległość dwóch i pół metra.