35-letni Sanju Turi wdał się w poważną awanturę ze swoją o pięć lat młodszą żoną Heerą Devi. Podejrzewał, że jego wybranka go zdradza. W pewnym momencie sięgnął po nóż, a kobieta - obawiając się o życie - uciekła do innego pokoju i zamknęła się w nim. Wówczas żądny zemsty Sanju Turi postanowił wyładować swoją agresję w inny, drastyczny sposób. W domu była jeszcze czteroletnia córka małżeństwa, na którą wylał naftę, a następnie ją podpalił - podało "Times of India". Podpalił swoją córkę. Dziewczynka jest w stanie krytycznym Dziewczynka zaczęła krzyczeć, co usłyszeli sąsiedzi. Gdyby nie ich interwencja, zginęłaby w płomieniach. Dziecko trafiło do szpitala w stanie krytycznym w piątkowy wieczór. Lekarze ocenili, że ma poparzone 80 procent ciała. - Oskarżony został aresztowany, jest przesłuchiwany w związku ze sprawą - przekazał funkcjonariusz lokalnej policji.