Koperta z pieniędzmi jako forma prezentu ślubnego jest mile widziana przez większość par młodych. Pozwala nie tylko uniknąć ryzyka nietrafionych prezentów, ale też obniżyć koszty związane z organizacją ślubu i wesela, które do małych nie należą. Oczywiście można wziąć ślub cywilny za 84 zł (tyle płaci się za niego w urzędzie stanu cywilnego), ale większość osób decyduje się jednak na organizację większej lub mniejszej uroczystości. Na blogu "Subiektywnie o finansach" przedstawiono obliczenia, z których wynika, że wesele na 100 osób w dużym mieście w wersji ekonomicznej to koszt ok. 40 tys. zł, a w wersji "wypasionej" - nawet 70 tys. zł. Choć bezpieczniej byłoby uznać, że górna granica nie istnieje. W mniejszym mieście zapłacimy odpowiednio 27 tys. i 53 tys. zł. Uśredniając - w skali kraju to koszt ok. 35 tys. zł. Ile zatem włożyć do koperty, by nie popełnić faux pas w czasach pandemii oraz wysokiej inflacji? Wyjaśniamy. Kryzys branży weselnej i wysoka inflacja Chyba jeszcze nigdy branża weselna nie była w takim kryzysie jak obecnie. Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa uderzyły w nią po raz pierwszy w zeszłym roku, a 2021 rok dołożył swoje. Tak naprawdę sezon ślubny rusza dopiero teraz. Przypomnijmy, że organizowanie większych wesel - do 150 osób, jest możliwe od niedawna, bo od 6 czerwca. Skalę zapaści branży obrazują również statystyki. Główny Urząd Statystyczny w raporcie opublikowanym na początku roku szacuje, że w 2020 roku "tak" powiedziało sobie 145 tys. par. To najniższy wynik w historii powojennej Polski. Dla porównania: w roku 1975 r. padł przeciwny rekord - w związek małżeński wstąpiło aż 330,8 tys. par. Nie ma co się oszukiwać - jednym ze sposobów na wyjście z tej zapaści jest podniesienie cen usług weselnych, co goście powinni wziąć pod uwagę, szacując grubość koperty. Nie mogą też zapomnieć o szalejącej inflacji, która przekłada się na wzrost cen. Ile dać do koperty na wesele: zasada "na ile cię stać" Odpowiedź na pytanie: ile dać do koperty nie jest prosta. Zależy bowiem od kilku czynników. Przede wszystkim od zasobności naszego portfela. Do koperty wkładamy zatem tyle, na ile nas stać. Osoby majętne mogą sprezentować nowożeńcom grubszą kopertę, a mniej majętne - skromniejszą. Nowożeńcy nie powinni się obrazić - wszak nie zapraszali nas na ślub i wesele dla pieniędzy, tylko dla naszego towarzystwa. Ile dać do koperty na wesele: zasada "talerzyka" Często przyjmuje się, że odpowiednia kwota to taka, która pokryje przynajmniej koszt naszego "krzesła" lub "talerzyka". W 2020 roku państwo młodzi za jednego gościa płacili średnio 250 zł. Okazuje się, że uwzględnienie samej inflacji przy szacowaniu tegorocznego kosztu "talerzyka" to za mało. Dlaczego? Otóż stawki usług restauracyjnych rosną szybciej niż inflacja - wg GUS jest to 6 proc. rocznie. "Subiektywnie o finansach" oblicza, że aktualna średnia stawka wynosi 284 zł od "talerzyka", czyli 568 zł od pary. A ponieważ nikt z nas nie będzie wrzucał drobniaków do koperty, sugerowana kwota to, w zależności od sytuacji materialnej, 550 lub 600 zł od pary. Ile dać do koperty na wesele: zasada pokrewieństwa Stawki mogą różnie się kształtować w zależności od stopnia pokrewieństwa z panem młodym lub panną młodą. Przyjęło się, że najwięcej do koperty powinni włożyć rodzice. Jednak najczęściej to oni są organizatorami wesela i po prostu pokrywają jego koszty. A wtedy oczywiście nikt nie oczekuje od nich dodatkowego prezentu czy gotówki. Kolejni na liście są rodzice chrzestni. Przyjęta dla nich stawka wynosi minimum 1000 zł, a wiele osób dokupuje do tego jakiś drobny upominek. Jeśli chodzi o górną granicę, to obowiązuje tu zasada: "sky is the limit" (po ang. ogranicza nas tylko niebo). Rodzeństwo i dziadkowie też mają spory wydatek - do koperty najczęściej wkładają przynajmniej 600 zł, ale często jest to nawet 1000 zł. Dalszym krewnym do koperty wypada włożyć 300-400 zł, a znajomym i przyjaciołom 300 zł. Wszystko zależy też od tego, czy wybierają się na wesele sami, z partnerem czy może z całą rodziną. Pusta koperta Choć trudno uwierzyć, to zdarzają się wśród kopert zupełnie puste lub wypełnione... wycinkami z gazet. Oczywiście nie są one nigdy podpisane, ale państwo młodzi na ogół bez problemu są w stanie ustalić "darczyńcę". Pozostaje pytanie: jaki jest sens dawania prezentu, po którym zostaje tylko niesmak? Co zamiast koperty na wesele? A co w sytuacji, kiedy zdecydujemy się coś kupić? Przede wszystkim musimy pamiętać, że prezent powinien być dla obojga partnerów. Może to być pakiet w SPA dla dwóch osób, ekspres do kawy, bon na wspólną wycieczkę lub zakupy, zestaw walizek czy bilet na koncert lub inne ciekawe wydarzenie. Po zluzowaniu obostrzeń państwo młodzi mogą być spragnieni właśnie takich wrażeń. Jeśli jednak narzeczeni wyraźnie zaznaczą na zaproszeniu, że proszą o pieniądze lub nie mamy pewności, że prezent będzie trafiony - zrezygnujmy z tego pomysłu i po prostu wręczmy im kopertę. Nawet, jeśli jej zawartość będzie skromna. *** Zobacz również: