Związkowcy zapowiadają, że złożą do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa na szkodę huty. Zarzut kierowany jest pod adresem jej właścicieli. Od piątku trwa okupacja budynku. Wczoraj załoga likwidowanej huty Gliwice zaostrzyła protest. Na teren zakładu nie wpuszczane są żadne obce firmy - nie mogą też wyjechać samochody wywożące złom i maszyny. - Nie pozwolimy rozkradać naszego majątku - mówi szef Solidarności w hucie Piotr Duda. Związkowcy chcą, żeby przynajmniej część załogi została przeniesiona do nowo utworzonego zakładu a pozostałym pozwolono pracować w likwidowanym zakładzie do czasu, aż nabędą uprawnienia emerytalne.