Dla mnie takim sybolem wpasowującym się w pokolenie JPII są raperzy zwiazani z Prosto: Pono, Bilon, Sokół. Z jednej strony w sposób nieraz brutalny krytykują rzeczywistość, to, co się teraz dzieje wokół nas, a z drugiej są katolikami i nie zawahali się ani chwili, żeby pojechać na pogrzeb Jana Pawła II do Rzymu . Cały czas Jego nauka gdzieś w nich tkwi. To jest dla mnie symboliczne. Ale to jest przecież symbol setek i tysięcy ludzi, młodych ludzi w Polsce, którzy może nie mają medialnej siły, żeby powiedzieć, że żyją tak, jak żyją, właśnie dlatego, że był Jan Paweł II - dodaje Wrona.