Za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) zmierzono aktywność mózgu. Okazało się, że u zahipnotyzowanych świadomość ostrego bólu zmalała aż o 1/3. Nie wpływało to natomiast na percepcję bodźców innych niż bólowe. Do tej pory nie wiedziano za pośrednictwem jakiego mechanizmu hipnoza wpływa na nocycepcję na poziomie aktywności neuronów. Naukowcy z Uniwersytetu w Liege i ośrodka z Kopenhagi dwukrotnie badali 13 zdrowych osób. Raz w stanie normalnej świadomości i ponownie pod wpływem hipnozy. W czasie wszystkich sesji wykorzystywano aparaturę fMRI. W ten sposób śledzono, jaki region mózgu jest w danym momencie aktywny. Każdy wolontariusz otrzymał w lewą dłoń 200 laserowych bodźców o wzrastającym natężeniu. Musiał ocenić swoje wrażenia na 5-stopniowej skali (jej dwa końce, to: brak bólu-silny ból). Przeprowadzając następnie analizę statystyczną, neurolodzy mogli odróżnić podstawową aktywność neuronów od wzorców aktywności związanych z bodźcami bólowymi. Percepcja intensywności bólu była znacznie zmieniona, gdy uczestnicy eksperymentu zostali zahipnotyzowani. Na podstawie pomiaru aktywności mózgu stwierdziliśmy, że hipnoza zredukowała postrzeganie silnego bólu o mniej więcej jedną trzecią. Niewiele jednak zmieniała, jeśli wziąć pod uwagę lekki ból z drugiego końca skali - opisuje dr Steven Laureys z Grupy Naukowego Badania Śpiączki z Uniwersytetu w Liege. Zespół zidentyfikował regiony mózgu, na które wpływa hipnoza. Ból jest nadal rejestrowany w pierwszorzędowej korze somatosensorycznej, czyli w głównym obszarze odbierającym sygnały dot. stymulacji dotykowej. Inne rejony związane z odbiorem bólu i reagowaniem na niego były aktywowane w mniejszym stopniu niż w normalnym stanie czuwania. Stłumieniu ulegała m.in. aktywność: a) zakrętu obręczy, który uruchamia fizyczną reakcję na stymulację dotykową, b) obszarów zawiadujących przetwarzaniem nowych wspomnień i odpowiadających za powiązanie emocji z konkretnymi bodźcami dotykowymi. Anna Błońska