Grupa amerykańskich hakerów, kryjąca się pod nazwą Hacktivismo, zrobiła własną przeglądarkę internetową, która ma zapewnić - ich zdaniem - pełną anonimowość w sieci, zabezpieczyć przed kradzieżą tożsamości oraz ochronić przed "ciekawością władzy". - Żyjemy w czasach, w których nowoczesne technologie śledzą nasz każdy ruch w sieci - powiedział haker ukrywający się pod pseudonimem Oxblood Ruffin i założyciel Hacktivismo zarazem. Stworzona przez Hacktivismo przeglądarka, Torpark, bazuje na kodzie popularnego browsera i alternatywy dla Internet Explorera - Mozilla Firefox. Twórcy "przeglądarki hakerów", Steve Topletz i John T. Haller, zastosowali skrypty, dzięki którym Torpark nie łączy się bezpośrednio z serwerem strony, na którą chcemy się udać, ale maskuje naszą obecność poprzez szereg serwerów ("cebul" - jak określają je hakerzy). W ten sposób nie można sprawdzić, gdzie znajduje się użytkownik Torpark. Na przykład: surfujemy z naszego komputera w Polsce, ale dzięki "cebulom" serwery strony na którą się udajemy myślą, że jesteśmy podłączeni do internetu w Gruzji. Przypomina to trochę sytuację z filmu sensacyjnego. Hacktivismo nie jest nowym zjawiskiem w internecie. Powstała w 1999 roku grupa za swój główny cel uznała walkę o prawa człowieka w sieci. Hacktivismo wydał własną deklarację, wzorowaną na Deklaracji Praw Człowieka, w której domaga się uszanowania prawa do prywatności użytkownika sieci. Twórcy Torpark pracowali nad swoją przeglądarką od dłuższego czasu, pierwszy pomysł na stworzenie "anonimowego" browsera pojawił się jeszcze kiedy Hacktivismo był częścią grupy hakerskiej "Sekta martwej krowy" (legendarna ekipa hakerów z Teksasu). Sam Torpark wpisuje się w ruch zwany haktywizmem. Pochodzące od manifestu w magazynie InfoNation określenie opisuje ruch hakerów, którzy wykorzystują swoje umiejętności do zwrócenia uwagi reszty świata na określone polityczne wydarzenia i społeczne problemy. Haktywiści odpowiedzialni są za umieszczenie na stronach indonezyjskiego rządu haseł "Wolny Timor Wschodni", a także za sabotaż stron Partii Republikańskiej podczas konwencji partyjnej w 2004 roku czy spowolnienie prac stron Banku Światowego oraz Światowej Organizacji Handlu. W październiku 1999 roku zjednoczone siły różnych haktywistów, w ramach akcji "Dzień zagłuszania Echelona", próbowały zatrzymać funkcjonowanie systemu Echelon (amerykańska sieć nasłuchująca przepływ informacji na wszystkich łączach telekomunikacyjnych) poprzez wysyłanie milionów informacji na sekundę. Kontrolująca program Echelon Narodowa Agencja Bezpieczeństwa do dzisiaj nie podała do publicznej wiadomości, czy akcja haktywistów się udała. - Torpark kontynuuję misję Hacktivismo, która polega na zapewnieniu prawa do prywatności w internecie - podsumowuje premierę nowej przeglądarki Oxblood Ruffin, określany jako "minister spraw zagranicznych" Hacktivismo. Amerykańska grupa hakerów obiecuje, że będzie pracowała nad dalszym udoskonaleniem Torpark.