Reklama

Gwałtowne przebudzenie Etny po dwóch latach

Gwałtowne przebudzenie wulkanu Etna na Sycylii. Wulkanolodzy oceniają, że tak silnej aktywności nie zarejestrowano od dwudziestu lat.

Tym razem po zboczach liczącego ponad trzy tysiące metrów wysokości wulkanu nie spływa rozgrzana do czerwoności lawa. Z jednego z kraterów wydobywa się słup szarego popiołu, wysokości siedmiu kilometrów. W związku z tym na godzinę zamknięto prewencyjnie lotnisko w Katanii. Okoliczne drogi pokryte są cienką warstwą wulkanicznego pyłu.

Etna przebudziła się 19 października, jednak do tej pory aktywność ta nie miała tak gwałtownego przebiegu, jak ten ubiegłej nocy, a następnie dziś wczesnym przedpołudniem. Naukowcy pracujący w znajdującym się w pobliżu obserwatorium wulkanologicznym są przekonani, że wulkan szybko się nie uspokoi.

Reklama

Najdłuższa erupcja w XX wieku, dokładnie w 1991 roku, trwała ponad czterysta dni.

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy