Podpisany dzisiaj dokument nie jest wiążący - jak zapowiedziano, formalna transakcja zostanie zawarta jeszcze przed końcem roku. Na mocy obecnego porozumienia - podają seulskie źródła - GM przejmie trzy południowokoreańskie zakłady Daewoo a także 22 nieprodukcyjne filie zagraniczne DM oraz tylko dwa z ogółem dwunastu zagranicznych zakładów produkcyjnych Daewoo - w Wietnamie i Egipcie. Kierownicto Daewoo FSO z niepokojem czeka na decyzje, które mają zapaść podczas tajnych negocjacji w Seulu. - Dochodzą do nas takie informacje, że zakończą się być może nawet do końca tego tygodnia. Wtedy będzie wiadomo, czy GM kupił wszystko, czy kupił tylko fabryki w Korei - powiedziała Krystyna Danilczyk, rzecznik Daewoo FSO. Pani rzecznik dodaje, że jest plan awaryjny, gdyby General Motors nie zdecydowało się poszerzyć swych wpływów na Europę, w tym i Polskę. To potwierdza także ministerstwo gospodarki, czyli przedstawiciel Skarbu Państwa, który jest głównym udziałowcem zakładu. - Podobno są koncerny zainteresowane kupnem naszych zakładów, na razie jednak resort nie zamierza wymieniać ich nazw. W ministerstwie zapewniono, że pracownicy mogą się czuć bezpiecznie nawet wtedy, gdy negocjacje z amerykańskim GM skończą się fiaskiem - przyznała Danilczyk.