Instytut Pamięci Narodowej twierdzi, że z dokumentów wynika jasno, iż ojciec Konrad Hejmo, przez długie lata opiekun polskich pielgrzymów w Watykanie, udzielał Służbie Bezpieczeństwa informacji na temat polskiego papieża. Sam duchowny broni się, że jeśli współpracował, to nieświadomie. Co sądzisz o sprawie ojca Hejmy i okolicznościach jej ujawnienia? Czy IPN słusznie podał nazwisko duchownego do publicznej wiadomości? Dlaczego sprawa wypłynęła akurat tuż po śmierci papieża? Czy dajesz wiarę tłumaczeniom ojca Hejmy, że donosił nieświadomie? Czy należy ujawnić także personalia innych agentów inwigilujących Karola Wojtyłę, czy może lepiej nie grzebać w przeszłości? Zapraszamy do dyskusji! Na naszym forum poruszamy tylko najważniejsze tematy: Polskość a polactwo *Jak świętujemy? * Kowalski w Unii * Papieskie szaleństwo * Śluby gejów * Papież nie-Polak * Matury czas zacząć*Śmigus dyngus * Kiedy wybory? * Znowu komisja* Czego ci życzyć?* Prezentomania* Święta tradycyjne?* Polska dla Ukrainy * Polak a tolerancja * Sposób na chuligana * Państwo a Kościół * III Rzeczpospolita * Polskie tabu * Stan wojenny * Lewica tonie * Ulubione święta * Wizje Polski 2005 * WOŚP - ale to gra! * Ufasz Kościołowi? * Prezydent - niepolityk * Wolność słowa * Media o papieżu * Udoskonalić INTERIA.PL * Dla Polski za Irak * Państwo funduje * Partia Rydzyka * Autorytety * Eutanazja w Polsce * Kościół a antykoncepcja* Partia Demokratyczna * Polska a Rosja* Postaci Solidarności * Katecheza * Klub prezydencki