W lutym bieżącego roku Stolica Apostolska ponownie skrytykowała rozpowszechnioną w świecie tendencję do usprawiedliwiania stosowania środków antykoncepcyjnych, w tym również prezerwatyw, w imię ochrony zdrowia człowieka. Wskazano na negatywny wpływ "filozofii hedonizmu i sekularyzacji etycznej" na koncepcję ochrony zdrowia. Ostatnio po hiszpańskiej "burzy antykoncepcyjnej" w sąsiedniej Portugalii ksiądz Nuno Serras Pereira ogłosił w dziennikach lizbońskich, że będzie odmawiał udzielania komunii świętej katolikom, którzy stosują wszelkiego rodzaju sztuczne metody antykoncepcyjne. Czy taka postawa Kościoła i trwanie przy niej, to konieczność w czasach wszechobecnego liberalizmu? Jak długo Kościół jest w stanie opierać się zmianom społecznym? A może nie powinno się o tym wcale dyskutować, a zasady wiary brać takie, jakimi są, bezwarunkowo? Zapraszamy do dyskusji! Na naszym Forum poruszamy ważne tematy: Kiedy wybory? * Znowu komisja* Czego ci życzyć?* Prezentomania* Święta tradycyjne?* Polska dla Ukrainy * Polak a tolerancja * Sposób na chuligana * Państwo a Kościół * III Rzeczpospolita * Polskie tabu * Stan wojenny * Lewica tonie * Ulubione święta * Wizje Polski 2005 * WOŚP - ale to gra! * Wizje Polski 2005 * Ufasz Kościołowi? * Prezydent - niepolityk * Wolność słowa * Media o papieżu * Udoskonalić INTERIA.PL * Dla Polski za Irak * Państwo funduje * Partia Rydzyka * Autorytety * Eutanazja w Polsce