Na początku lat 90. wprowadzono lekcje religii do szkół. Wcześniej zajęcia odbywały się przy kościołach. Uczestnictwo w lekcjach religii nie jest obowiązkowe. Z założenia zajęcia powinny rozpoczynać lub zamykać plan zajęć danego dnia, tak żeby dzieci w nich nieuczestniczące nie miały przerwy. Wiadomo, z powodu problemów kadrowych i lokalowych bywa różnie. W większości szkół organizowane są także lekcje etyki jako alternatywa dla religii. Czy obecne rozwiązanie - nauczanie religii w szkołach - jest według ciebie najlepszym wyjściem? Czy takie lekcje są konieczne? Czy powinno powrócić się do poprzedniego rozwiązania - katechez przykościelnych? Kto powinien decydować o uczestnictwie dziecka w takich zajęciach - ono samo czy rodzice? Na naszym Forum poruszamy ważne tematy: Kiedy wybory? * Znowu komisja* Czego ci życzyć?* Prezentomania* Święta tradycyjne?* Polska dla Ukrainy * Polak a tolerancja * Sposób na chuligana * Państwo a Kościół * III Rzeczpospolita * Polskie tabu * Stan wojenny * Lewica tonie * Ulubione święta * Wizje Polski 2005 * WOŚP - ale to gra! * Wizje Polski 2005 * Ufasz Kościołowi? * Prezydent - niepolityk * Wolność słowa * Media o papieżu * Udoskonalić INTERIA.PL * Dla Polski za Irak * Państwo funduje * Partia Rydzyka * Autorytety * Eutanazja w Polsce * Kościół a antykoncepcja* Partia Demokratyczna* Polska a Rosja * Postaci Solidarności