W ramach Festiwalu, brytyjskiej widowni po raz pierwszy zostanie publicznie zaprezentowany "Katyń" Andrzeja Wajdy (22.4). Reżyser przyjedzie na premierę, a także weźmie udział w dyskusji na temat cenzury filmowej razem z czeskim reżyserem Jirim Menzlem oraz węgierskim Istvanem Szabo (25.4). Dodatkową dyskusję na ten sam temat z udziałem wymienionych trzech reżyserów a także pisarzy, naukowców, wydawców i byłych pracowników Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Polsce zorganizowano w University College. Na Festiwalu pokazane zostaną m. in. "Lejdis" Tomasza Koneckiego, "Rezerwat" Grzegorza Pałkowskiego, "Ballada o Piotrowskim" Rafała Kapelińskiego (którego film "Emilka Płacze", był jednym z hitów ubiegłorocznego pokazu), "Jutro idziemy do kina" Michała Kwiecińskiego oraz "It's a Free World" Kena Loacha. Ten ostatni - jedyny angielski film prezentowany na Festiwalu - porusza palący temat wyzysku imigrantów przez brytyjskich pośredników pracy, a kilka jego ujęć było kręconych w Polsce. Wszystkie filmy, z wyjątkiem filmu Loacha, pokazywane są z angielskimi napisami. Osobne cykle prezentują twórczość Jerzego Kawalerowicza (1922- 2007) i Andrzeja Wajdy. Polskie filmy będą pokazywane głównie w kinach niezależnych, nastawionych na filmy artystyczne - obok Riverside Studio, także w galerii Barbican, Tate Modern, siedzibie Brytyjskiego Instytutu Filmowego i innych. Ogółem w dziewięciu miejscach zostanie zaprezentowanych blisko 60 filmów, tym razem po raz pierwszy pod szyldem Kinoteki, nowej marki promocyjnej Instytutu Kultury Polskiej. Imprezą towarzyszącą pokazowi jest wystawa plakatów Andrzeja Klimowskiego, kierownika działu ilustracji w londyńskiej Royal College of Arts. Wystawę można oglądać w Riverside Studios do 20 bm. Wczoraj została też pokazana po raz pierwszy migawka filmowa (tzw. trailer) przygotowana specjalnie dla Kinoteki przez bliźniaków Quays Brothers, którzy w swoich muzycznych filmowych animacjach nawiązują do twórczości Jana Lenicy i Waleriana Borowczyka.