Piotr Bikont: - Wybacz, Przyjacielu, nie pójdę na ten układ, i to choćby z samych względów estetycznych. A muszę też wyznać, że choć eurowybory, owszem, interesują mnie, to jednak znacznie mniej niż zaczynające się za chwilę Euro 2004. Robert Makłowicz: - Kibicuję Czechom! Potomkowie Jana Husa, Jerzego z Podiebradu i Jana Żiżki przejdą jak taran po przekarmionych kuskusem Francuzach, zgniotą zarozumiałych Anglików i dokopią topornym Szwedom. Piotrusiu, gromadzę już zapasy beherovki! Piotr Bikont: - Dziękuję, nie przepadam za beherovką, poza tym obstawiam finał Holandia - Hiszpania. Więc może jerez?