Aby zagłosować należy wprowadzić dane z dowodu tożsamości do specjalnego czytnika, a następnie podać dwa hasła. Po akceptacji na ekranie użytkownika pojawi się lista kandydatów w jego regionie. Cała operacja trwa zaledwie kilka minut. Prezydent Estonii postanowił jednak oddać swój głos w wyborach w tradycyjny sposób. Zapytany o to dlaczego kraj zdecydował się na tak wielki krok odpowiedział, że Estonia jest bardzo zaawansowanym technologicznie państwem. To przecież estońscy inżynierowie stworzyli popularny program Skype, który umożliwia darmowe rozmowy przez internet. Kierowcy z Talina, mogą płacić za parking za pomocą telefonów komórkowych, a hotspoty można znaleźć w bardzo wielu miejscach stolicy. Opcja e-głosowania zainteresowała nie tylko młode pokolenie. - Moja chora babcia głosowała przez internet, a ma osiemdziesiąt lat - mówi Eva-Liis Ivsak. Mieszkańcy Estonii są przyzwyczajeni do częstych zmian odkąd ich kraj zdobył niepodległość w 1991 roku. Kraj został włączony do NATO i UE w 2004 i choć jego demokracja ma zaledwie kilkunastoletnią historię, wielu obywateli wierzy, że ich nowy system wyborczy może posłużyć jako przykład dla innych państw.