Krótko po tym Markle wyjechała z Wielkiej Brytanii do Kanady. Wkrótce ma podobno udzielić pierwszego wywiadu po tzw. "mexicie". Królowa Elżbieta II szybko zareagowała na sensacyjne doniesienia. Poinformowała poddanych, że daje przyzwolenie wnukowi i jego żonie na porzucenie obowiązków członków rodziny królewskiej. Podkreśliła również, że popiera ich pragnienie niezależnego życia i życzyła szczęścia. Meghan i Harry wzbudzali zawsze dużą sensację, a fotoreporterzy śledzili każdy ich krok. Angielski dziennik "The Sun" donosi, że brak po książęcej parze ma jednak zostać wypełniony. Na nieformalnych następców typuje się 55-letnią hrabinę Sophie Wessex i jej męża Edwarda. Spekuluje się ponoć, że to oni mają przejąć część obowiązków wnuka królowej. Mowa przede wszystkim o reprezentowani monarchii podczas oficjalnych uroczystości. Jesteście zaskoczeni?