To efekt ujawnionych przez naszych dziennikarzy informacji, że w czasie śledztwa prokuratorzy zdecydowali się założyć podsłuchy kilkunastu osobom, w tym działaczom Platformy Obywatelskiej. Według naszych ustaleń podsłuchiwano m.in. ówczesnego senatora PO Andrzeja Gołasia, posła Tomasza Szczypińskiego, a także radnych miasta z PO Bogusława Kośmidra i Kajetana d'Obyrna. Śledztwo jeszcze prowadzi prokuratura okręgowa, materiały lada dzień zostaną skontrolowane. Sprawdzi to prokuratura apelacyjna, ewentualnie prokuratura krajowa. Ta sprawa musi być wyjaśniona. (?) Prokuratorzy, przełożeni wiedzą co w takim wypadku trzeba zrobić. Przypuszczam, że już podjęli w tym zakresie pewne decyzje - stwierdził Zbigniew Ćwiąkalski. Musi być zbadana cała sprawa, bo tu nie chodzi tylko o same podsłuchy, ale także o pewien plan śledztwa, sposób postępowania, stawiane zarzuty. Myślę, że sprawa wymaga bardziej kompleksowego potraktowania - zaznaczył minister sprawiedliwości. W przyszłym tygodniu krakowska Platforma Obywatelska ma złożyć w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na nadużyciu władzy. Prokuratura Okręgowa w Krakowie nadal nie komentuje całej sprawy.