W niedzielę w wydaniu internetowym tygodnik poinformował, że w śledztwie w sprawie korupcji w resorcie rolnictwa pojawia się nazwisko Elżbiety Wiśniowskiej. Posłanka powiedziała, że nie będzie komentowała doniesień mediów. "Wszystko powiedziałam w prokuraturze" - oświadczyła. Jak pisze "Wprost", Wiśniowska pośredniczyła w przekazywaniu dokumentacji dotyczącej działki pod Mrągowem. Pod Sejmem spotykała się z Andrzejem K. i Piotrem R., aresztowanymi pod zarzutem korupcji. Według CBA, obaj mieli wziąć trzymilionową łapówkę za załatwienie w kierownictwie resortu rolnictwa odrolnienia działki pod Mrągowem. Temistokles Brodowski z Centralnego Biura Antykorupcyjnego powiedział, że ewentualnych informacji na temat śledztwa może udzielać jedynie prokuratura. "Wszystko, co CBA miało do powiedzenia w sprawie zatrzymania Piotra R. i Andrzeja K. zostało przekazane na konferencjach prasowych i w naszych komunikatach" - powiedział Brodowski. Według "Wprost" od Andrzeja K. Wiśniowska brała dokumenty, a Piotrowi K. tydzień później dokumenty dostarczała.