Święty Mikołaj przybył dziś do Warszawy. Jego pomnik stanął na Placu Konstytucji. Akcję zorganizowało radio RMF FM. Większość dzieci doskonale wie, gdzie mieszka dobroduszny pan z długą białą brodą. Najczęściej wymieniają: Finlandię. Reporter sieci RMF FM Cezary Puzyna przekonał się, że Mikołaj rzeczywiście mieszka w niezwykłym fińskim miasteczku, Rovaniemi. Tam, na kole podbiegunowym dzieci mogą odwiedzić Świętego Mikołaja i zamienić z nim kilka słów. Cezary Puzyna, choć nie jest już małym dzieckiem, skorzystał z tej okazji. Posłuchaj jego relacji: Nie wszystkich rodziców stać na to, żeby w tym dniu zrobić swoim pociechom prezent, nawet drobny. Jak powiedzieć dziecku, że Mikołaj nie przyniesie mu upragnionego komputera, kosztownej lalki czy też drogiej zabawki? Reporter sieci RMF FM, Grzegorz Nowosielski zapytał o to psycholog, Małgorzatę Kosowską z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Bardzo trudno dziecku wytłumaczyć, że nie ma prezentu - trzeba tylko zmniejszyć skalę tych prezentów. To jest obłęd - to, co się w tej chwili dzieje i wydaje mi się, że to do czego warto wrócić, a co było kiedyś dobrą tradycją, to dać coś od serca. Coś małego, drobnego, wykonanego przez nas samych. Aby były tam nasze uczucia a nie pieniądze zostawione gdzieś w supermarkecie. Ja od lat walczę z takimi prezentami i z tą gorączką kupowania i uważam, ze takie małe, drobne prezenty, symboliczne są tym o co chodzi w czasie świąt - uważa doktor Kosowska.