Abstrahując od wszelkich zarządzeń dotyczących oficjalnych obchodów oraz atrakcji z nimi związanych, których na pewno nie zabraknie, należałoby się zastanowić nad istotą zjawiska, którego jesteśmy integralną częścią, równocześnie będąc główną siłą sprawczą. Rzadko uświadamiamy sobie przełomowość okresu, w którym żyjemy. Nauczeni doświadczeniem chętnie szukamy nowych nazw dla obecnej fazy rozwoju - najczęściej używanym jest określenie "społeczeństwo informacyjne". Coraz bardziej uświadamiamy sobie, że żyjemy w epoce mediów i komunikacji, gdzie informacja stała się najwyższą wartością, a dostęp do niej jeszcze nigdy nie był tak łatwy i powszechny. Nastąpiło także przesunięcie z bezrefleksyjnego konsumowania przedstawionych treści - w czym dominowały tradycyjne media, do współtworzenia, wpływania na kształt i formę przekazów, w którym to procesie bezapelacyjnie dominuje internet. Internet stworzył możliwość aktywizacji i mobilizacji osób czasowo lub stale wyłączonych z możliwości swobodnego funkcjonowania w społeczeństwie. Umożliwił wykonywanie zawodu bez konieczności wychodzenia z domu, dając minimum możliwość aktywizacji, wyłączonych do tej pory np. niepełnosprawnych. A także, a może ponad wszystko, możliwość prowadzenia publicznej, niczym nieskrępowanej debaty, poruszania najbardziej drażliwych tematów i możliwych interpretacji, które z racji swojej materii w ramach tradycyjnych sposobów komunikacji zostały zepchnięte do sfery prywatnej - dziś mogą być tematami dominującymi, które ponadto otwarte są na wszelką argumentację. Tworzymy, wybieramy i porządkujemy treści dotyczące otaczającego świata, który to proces przebiega albo według naszego uznania, albo jest przygotowywany według naszych pragnień. Specjalnie dla tych potrzeb tworzone są serwisy i portale, które są odpowiedzią na wszelkie możliwe zachcianki. Tworzą się globalne zjawiska, które wywołują opór lub mobilizację wielu jednostek i społeczności, poszukujących kontroli nad swym życiem, uporządkowania otaczającego świata, odpowiedzi na dręczące ich pytania, a czasem prostej rozrywki. Dzięki internetowi żyjemy w czasach, gdzie ludzie fizycznie dalecy są sobie bliscy, nawet bliżsi niż ci wokół, pewne miejsca wybierają jako ośrodki pracy, rozrywki czy wypoczynku. Społeczeństwo informacyjne stwarza możliwość komunikowania się wielu różnorodnych grup w obrębie całości "globalnego społeczeństwa informacyjnego", które tworzy własne grupy niezależne geograficznie i społecznie. Nie musimy już polegać na zniekształconych wersji informacji płynących w ramach tradycyjnych przekazów, mamy teraz możliwość sami dobrać sobie interesujące nas przekazy, a w dodatku otrzymać je "z pierwszej ręki" - bezpośrednio od ich twórców, świadków, bez niepotrzebnych pośredników. Nie jesteśmy już także ograniczeni przestrzennie do najbliższego otoczenia, grup towarzyskich - mamy możliwość dobrania sobie towarzystwa podług zainteresowań tudzież dręczących problemów, na które receptę pomogą nam znaleźć podobni nam internauci na terenie całego globu. Konsekwencje są ogromne i obecnie nieprzewidywalne - zaistniały nowe formy kulturowe, których zapowiedzią był i jest portal internetowy. Pomagający zorganizować w mniej więcej spójną całość ogrom zjawisk, i tematów oferowanych w ramach globalnej sieci. Odnaleźć w najszybszy sposób interesującą nas kategorię tematyczną wraz z wszelkimi możliwymi jej powiązaniami, jednocześnie nie wymagając szerokiej wiedzy i umiejętności dostępnej jedynie dla wtajemniczonych. Jak zauważył jeden z najważniejszych obecnie badaczy współczesnych zjawisk społecznych Manuel Castels, informacja: "przekształca i zmienia charakter stosunków społecznych oraz wpływa na wszystkie sfery naszego życia. Zmusza ona do ponownego rozważenia każdej idei, każdego działania i każdej instytucji, które dotychczas uznawaliśmy za podstawowe. Wszystko ulega zmianie - ty, twoja rodzina, sąsiedztwo, wykształcenie, twój stosunek do innych ludzi. Wszystkie media są przedłużeniem naszych zdolności. Przedłużenie dowolnego zmysłu zmienia nasz sposób myślenia i działania - sposób, w jaki postrzegamy świat".