Premier powiedział, że Tański złożył dymisję, bo "nie pozyskał poparcia politycznego, w związku z tym trudno mu wypełniać jego misję". - Formalne odwołanie pana ministra Tańskiego odbędzie się w Pałacu Prezydenckim we wtorek lub w środę. Do tego czasu będę starał się przedstawić pewne propozycje, ale proszę zrozumieć, że dzisiaj nie mogę o nich mówić - powiedział Leszek Miller. Argumentując swoją decyzję Tański powiedział, że żaden minister nie jest w stanie sprostać swojej pracy bez wsparcia politycznego. - Przed nami dużo pracy, ale ja nie jestem w stanie już tej pracy sprostać, bo bez wsparcia politycznego żaden minister temu nie sprosta - podkreślił. Jak dodał, zależało mu głównie na wsparciu klubu SLD. Dezyderat sejmowej Komisji Rolnictwa, która chciała jego odwołania, to - jak podkreślił - sprawa wtórna. Tański zarządzał resortem rolnictwa od początku marca, kiedy to zastąpił na stanowisku ministra szefa PSL Jarosława Kalinowskiego po tym, jak Stronnictwo opuściło koalicję rządową. Posłowie z sejmowej komisji rolnictwa chcą także "głowy" prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Jerzego Millera. Powodem mają być opóźnienia we wdrażaniu systemu IACS. Argumentują, że zarówno minister rolnictwa jak i prezes Agencji nie zrobili nic, by przyspieszyć wprowadzenie systemu IACS, bez którego polscy rolnicy nie otrzymają dopłat w Unii Europejskiej. Premier zaznaczył, że do czasu formalnego odwołania Tańskiego będzie prowadził konsultacje w tej sprawie oraz że nie zostanie powołana osoba do pełnienia obowiązków, a osoba, która przejmie wszystkie kompetencje szefa resoru. Zapytany, czy rozważa kandydaturę Romana Jagielińskiego, szefa Partii Ludowo-Demokratycznej, której koło tworzy koalicję parlamentarną z SLD-UP, Miller powtórzył, że nazwisko następcy Tańskiego "zostanie ujawnione w stosownym momencie". Premier powiedział też, że ewentualne decyzje o zmianach personalnych w agencjach m.in. w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz w Agencji Rynku Rolnego "będą musiały być konsultowane albo wywołane" przez następcę Tańskiego. - Nie mogę bez konsultacji z nowym ministrem zajmować tutaj stanowiska. Przypuszczam zatem, że będą dokonane stosowne zmiany, ale większość z nich zapewne dopiero wtedy, kiedy nowy minister rolnictwa zajmie stanowisko - dodał Miller. Konto Tańskiego - poza problemami z wdrożeniem IACS-u - obciążają także dwie inne sprawy: różnica zdań z premierem, dotycząca winnych afery zbożowej oraz otaczanie się osobami związanymi ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym, co bardzo denerwuje lewicową trybunę. Poza tym minister Tański stałby się niewygodny także w przypadku powrotu Sojuszu do koalicji z PSL. Jest oczywiste, że w takiej sytuacji resort rolnictwa musiałby wrócić do ludowców. Przeczytaj, co o dymisji ministra rolnictwa sądzą: Jerzy Jaskiernia (SLD), Marek Sawicki (PSL), Wojciech Mojzesowicz (PBL), Andrzej Lepper (Samoobrona), Ludwik Dorn (PiS), Paweł Piskorski (PO), Bogdan Pęk (LPR)