Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Mężczyzna próbował dostać się za ladę "Polskiego Mini Marketu" przy Frodingham Road, gdzie trzymane były alkohole, ale został zatrzymany przez jednego z pracowników. 10 minut później właściciel sklepu spotkał Saleha na zewnątrz. Ten kilkakrotnie uderzył go w twarz, po czym rozbił szybę sklepu głową Polaka, następnie ukradł ze sklepu butelkę wódki i ponownie uderzył Polaka. Następnego dnia przyszedł do polskiego sklepu z siekierą. Przed sądem tłumaczył, że miał ją przy sobie, bo chciał ją sprzedać i w ten sposób zdobyć pieniądze na alkohol. Trzy dni później znów przyszedł do sklepu, spytał właściciela, po co przyjechał do Wielkiej Brytanii, po czym stwierdził, że jeśli zobaczy go jeszcze raz, zamorduje go - podaje goniec.com.