Obrońcy Jakubowskiej oraz współoskarżonych Janiny S. i Iwony G. z departamentu prawnego KRRiT oraz Tomasza Ł. z resortu kultury wnieśli o ich uniewinnienie. Wyrok - w czwartek. Proces jest precedensowy; jego przedmiotem jest zarzut przerobienia projektu przez wysokich rangą urzędników, a sąd faktycznie kontroluje przebieg rządowego procesu legislacyjnego. Jakubowska - wiceminister kultury w rządzie Millera - odpowiada za przekroczenie uprawnień i bezprawne dokonanie w marcu 2002 r. zmian w ustawie w taki sposób, że prywatyzacja telewizji regionalnej byłaby niemożliwa (rząd, według prokuratury, dopuścił możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej SA za zgodą ministra skarbu). Oskarżenie dotyczy m.in. usunięcia z projektu słów "lub czasopisma", dotyczących możliwości zakupu ogólnopolskich mediów elektronicznych przez właścicieli ogólnopolskiej prasy. Janinie S. i Iwonie G. z KRRiT oraz Tomaszowi Ł. z resortu kultury zarzuca się zaś, że z projektu bezprawnie usunęli słowa "lub czasopisma". Ich brak oznaczał, według prokuratury, że wydawcy czasopism mogliby kupić ogólnopolską telewizję, a wydawcy dzienników - nie. Wątek ten jest odpryskiem zakończonej prawomocnym wyrokiem skazującym sprawy korupcyjnej propozycji Lwa Rywina wobec Agory i został ujawniony przez sejmową komisję śledczą. Oficjalnie przedstawiciele ówczesnego rządu brak słów "lub czasopisma" w projekcie uznali za "błąd techniczny" wynikły w czasie przepisywania tekstu. Jakubowska świadomie doprowadziła do zmiany w ustawie o rtv, pomijając w uzgodnieniach na ten temat ministra skarbu - mówił prokurator Marek Suchocki w mowie oskarżycielskiej przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Podkreślał, że Jakubowska - jako wiceminister kultury - nie miała inicjatywy ustawodawczej, bo należy ona do rządu. - Projekt nowelizacji ustawy to kolegialna decyzja Rady Ministrów. Jako prawnik nie wyobrażam sobie stanowienia prawa w sposób karygodny - mówił Suchocki. Według prokuratora Marka Suchockiego, czyn Jakubowskiej "to wręcz akademicki przykład przekroczenia uprawnień" przez sekretarza stanu w resorcie kultury. - Nie można podejmować działań na granicy prywaty - powiedział oskarżyciel, uznając, że społeczna szkodliwość takich czynów jest nie tyle wysoka, co "olbrzymia". Wniósł on o kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na okres próby 5 lat oraz 36 tys. zł grzywny i 10-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych związanych z procesem legislacyjnym dla Jakubowskiej i Janiny S. Dla Tomasza Ł. i Iwony G. zażądał takiej samej kary, oprócz 10-letniego zakazu. Suchocki dodał, że po ujawnieniu przez media i sejmową komisję śledczą próby bezprawnej zmiany ustawy o rtv, "podejmowano próby legalizacji tego", o czym także świadczą zeznania przed sądem b. premiera Leszka Millera, który - jego zdaniem - w sposób "nieudolny" próbował bronić swych byłych współpracowników.