Wśród nich jest także Dorota Naruszewicz, znana przede wszystkim z roli Beaty w telenoweli "Klan". 49-letnia aktorka, a prywatnie mama dwójki dzieci, przeszła COVID-19 stosunkowo łagodnie, ale postanowiła zaapelować do internautów i telewidzów z innego powodu. - Wracam do życia. Jeszcze dwa dni izolacji. Covid pokonany. Nie musze Wam mówić jak się cieszę. Wirus potraktował mnie łaskawie i poza bólem glowy, lekką gorączką, osłabieniem utratą smaku, węchu, niczym więcej mnie nie zmęczył - napisała na swoim instagramowym profilu. Niestety, pani Dorota na własnej skórze przekonała się, że państwo polskie nie radzi sobie z epidemią. - Bardzo wiele w tej epidemii zależy od nas samych. System nie wyrabia, nikt w tej chwili nie nadzoruje stosowania się do obostrzeń izolacji. Nikt mnie nie sprawdzał, nie zadzwonił, sanepid cisza. To od naszej uczciwości, odpowiedzialności zależy zdrowie innych. Taka obywatelska postawa wielu jest odległa ale może w tych ekstremalnych warunkach dotrze do nas to że sami musimy wymagać od siebie dojrzałych postaw bo nasze państwo nie poprowadzi nas za rączkę, nie da klapsa ( prędzej kopa w d...) nie przypilnuje, nie nakaże tyle a tyle dni w kwarantannie - dodała. Aktorka zadeklarowała także, że odda osocze innym chorym, gdy tylko będzie mogła. Życzymy dużo zdrowia!