Czego innego nauczyłem się jako młodzieniaszek w znakomitym zespole "Zapraszamy do Trójki" - tej starej, legendarnej... Kolejnym doświadczeniem były dziennikarskie wyjazdy do rejonów ogarniętych wojnami: Afganistan, Czeczenia, była Jugosławia... Swojego czasu również "robiłem w rozrywce" produkując programy muzyczne. Być może dlatego Koledzy z redakcji zwracają się do mnie per "Ziom!", chociaż w wieku ziomalskim już dawno nie jestem. Przynajmniej tak wynika z metryki...