Na krytej pływalni Wezenberg 18-letni grudziądzanin wygrał rywalizację na 800 i 1500 metrów stylem dowolnym, natomiast na dystansie 400 metrów stylem dowolnym zajął w finale szóstą lokatę. Na swoim koronnym dystansie, 1500 metrów Maciej Hreniak popłynął o 20 sekund lepiej niż na tegorocznych mistrzostwach świata seniorów w Melbourne, uzyskując czas 15:10,78. Drugiego zawodnika w finale, Włocha Lucę Baggio wyprzedził na finiszu o 12 sekund. Również w finałowym wyścigu na 800 metrów nie dał żadnych szans rywalom, wynikiem 8:01,89 ustanawiając rekord Mistrzostw Europy. - Jestem bardzo zadowolony zarówno ze zdobytych medali jak i uzyskanych wyników podczas tej imprezy - mówi grudziądzki pływak, Maciej Hreniak. - Jest to dla mnie duży sukces, tym bardziej, że wreszcie odnotowałem progres w porównaniu do poprzednich startów. W poprzednich "wielkich" zawodach nie szło mi najlepiej, ale teraz postęp jest widoczny. W finale na 800 metrów mogłem uzyskać jeszcze lepszy czas, ale ubytek sił ze wcześniejszych startów dał o sobie jednak znać. Nie ukrywam jednak, że priorytetem dla mnie jest przede wszystkim dystans 1500 metrów i na nim skupiam całą uwagę i energię. Grudziądzanin dzięki szybkiemu pływaniu uzyskał w Antwerpii minima uprawniające go do występu w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie na dystansie 800 i 1500 metrów stylem dowolnym. - Aby pojechać do stolicy Chin muszę jeszcze raz te minimum potwierdzić w przyszłym roku, podczas startu w Mistrzostwach Polski seniorów i ewentualnie Mistrzostwach Europy. Myślę, że nie będzie z tym problemu - dodaje Maciej Hreniak. Radości z powrotu do wysokiej formy swego podopiecznego, nie kryje również Robert Niklarz, trener UKS Ruch. - Najważniejsze, że Maciej się "odrodził" i na nowo uwierzył w swoje nieprzeciętne możliwości - przyznaje szkoleniowiec grudziądzanina. - To jest bardzo ambitny i pracowity zawodnik i zdobył to, na co w pełni zasłużył. Przed utalentowanym pływakiem Ruchu za kilka dni występ w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Szczecinie, a po niej Macieja Hreniaka czekają wreszcie długo oczekiwane i w pełni zasłużone wakacje. Do normalnych zajęć na pływalni wróci dopiero we wrześniu. Zbigniew Ornowski Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony Urzędu Miasta Grudziądz