Mecz rozpoczął się wyśmienicie, ale dla drużyny gości - już w 10. minucie spotkania Piotr Trafarski głową zdobył gola dla Olimpii. Zgromadzeni kibice gości cieszyli się z prowadzenia jedynie przez niespełna 10 minut, dobre humory popsuł golem im w 19. minucie Łukasz Suchocki. Wynik ustalony został w 78. minucie, kiedy ponownie, po podaniu Harmacińskiego Łukasz Suchocki lobem wpisał się na listę strzelców. Nie pomogła Olimpii słabsza dyspozycja olsztyńskich piłkarzy w dzisiejszym meczu, bo przecież... zwycięzca może być tylko jeden! Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony OKS Stomil Olsztyn