"Do uczestników życia politycznego, osób zaufania publicznego, dziennikarzy i obywateli Walka polityczna trwająca od kilku lat przyniosła ofiarę śmiertelną. 19 października 2010 r. został zastrzelony pracownik biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości Pan Marek Rosiak, druga osoba, Pan Paweł Kowalski została ciężko ranna. Sprawca twierdzi, że motywem jego czynu była nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości i jej prezesa. Kilka tygodni temu, obywateli którzy korzystali z konstytucyjnych swobód, bito i lżono przy bezczynności policji. Obserwujemy jak na naszych oczach upada możliwość prowadzenia oczekiwanej w demokratycznym państwie debaty publicznej. Dziś jest ostatnia chwila, aby zatrzymać eskalację przemocy, ochronić wspólnotę obywatelską. Dla demokracji normalna jest różnica zdań i działalność polityczna obywateli, a także emocje. Jednak najbardziej drastyczne wypowiedzi mają swoje konsekwencje - znajdują się ludzie, którzy traktują złe słowa jako instrukcję lub przyzwolenie na przemoc. Dlatego uważamy za niedopuszczalne: - Wyrażenia wzywające do przemocy i życzące śmierci, szyderstwo z sytuacji zagrożenia życia np. jaka wizyta taki zamach; - Wypowiedzi przypisujące choroby psychiczne, wmawianie nienawiści i działania z niskich pobudek; - Zrównywanie legalnie działających w kraju partii z reżimami i partiami totalitarnymi - np. KPP, faszyści, NSDAP; - Używanie dla określenia oponenta słów powszechnie traktowanych za obelżywe - np. bydło, wataha czy wypowiedzi takich jak: "(...) znajduje się grupa ludzi, która w tym czasie - kiedy wszyscy bez wyjątku ciężko pracują - plądruje walizki pasażerów" czy "Przyjdzie taki dzień, że Jarosław Kaczyński będzie już rozmawiał z siłami ostateczności (...) być może będzie miało to miejsce jeszcze w tym roku (...) wówczas uznamy, że to był naprawdę dobry rok". Ten język nienawiści i wykluczenia odrzucamy! Apelujemy do uczestników życia publicznego, redakcji prasowych, działaczy społecznych i związkowych, osób zaufania publicznego, a przede wszystkim do obywateli, aby przystąpili do tej deklaracji".