, według którego otrzymali już list od królowej, w którym zostali poinformowani o jej decyzji i zaproszeni do pałacu w styczniu 2007 roku. "Jestem przekonana, że David zasłużył na tytuł szlachecki (...). Mój mąż ma na swoim koncie nie tylko sukcesy sportowe, ale zrobił także wiele dla potrzebujących" - cytuje żonę piłkarza "Dziennik". Do tych "potrzebujących" na pewno nie należą krytycy piłkarza, którzy podkreślają, że sławny "Becks" nigdy nie zdobył dla Anglii tytułu mistrza świata, a jego forma pozostawia wiele do życzenia. Reszta Brytyjczyków zdaje się tym nie przejmować. Beckhamowie są uznawani za symbol ostatniej dekady w Wielkiej Brytanii i uosobienie kariery od pucybuta do milionera - konkluduje "Dziennik".