Według nieoficjalnych informacji do realizacji scenariusza z rządem bez parlamentarnej większości ma zmierzać sam lider AWS Marian Krzaklewski. Sam premier coraz bardziej zdecydowanie mówi "nie". Jerzy Buzek ma twierdzić, że jeśli powstanie rząd mniejszościowy, pokieruje nim przez 2 tygodnie, a później poda się do dymisji. Coraz częściej powtarzany jest też warunek, by razem z premierem Buzkiem rząd opuścił wicepremier Leszek Balcerowicz. Na to jednak politycy Unii Wolności kręcą głowami, twierdząc, że tylko Leszek Balcerowicz jest gwarantem stabilności polskiej gospodarki. Optymizm zachowują w oficjalnych wypowiedziach politycy AWS-u. Piotr Żak, rzecznik klubu Akcji ocenia szanse przetrwania koalicji na 75 procent. Trwają też przygotowania do rozmów polityków AWS i Unii. Mówi się o nowym premierze i wymienia konkretne nazwiska. Zdaniem prezesa SKL Jana Marii Rokity, obecnie politykiem, który ma największe szanse doprowadzenia do porozumienia jest marszałek Sejmu Maciej Płażyński. Decyzja AWS o tym, w jaki sposób wybrnąć z kryzysu formalnie zostanie podjęta jutro, bowiem dopiero wtedy zbierze się Rada Krajowa AWS. Rada ma zatwierdzić projekt rozwiązania kryzysu. Dopiero potem plan wychodzenia z politycznej zapaści zostanie przedstawiony koalicyjnej Unii Wolności. O planach AWS-u Tomasz Skory, RMF (posłuchaj):