Mówią o tym, że pan Kluska zażądał odszkodowania od Skarbu Państwa w wysokości 1,5 mln za to, że niesłusznie go chciano wsadzić do więzienia. Nie dostał. I słusznie. Siedział czy nie? Nie. No to za co miał dostać? Mówią, że za to, że na koncie naszego państwa było jego 8 milionów i on stracił odsetki. A kto mu kazał wpłacać? Mógł iść siedzieć, przecież i wtedy by odsetek nie stracił. A tak to państwo wzięło jego odsetki i dzięki temu mogło czujnym urzędnikom wypłacić nagrody za to, że namierzyło pana Kluskę. Taki czujny urzędnik spala się z tej czujności, więc musi dużo zjeść, a z czego ma brać? Trzeba mu więc wypłacić extra diety. Jak sportowcom. A jak ktoś ma osiem milionów, to niech lepiej cicho siedzi. Kiedyś jechałem pociągiem. W przedziale z nami jechała jedna pani. Nikt nie kwapił się za bardzo do rozmowy, więc mówiła ona. Kiedy dojeżdżaliśmy do jakiegoś miasta i było widać wybudowane domki jednorodzinne, pani powiedziała: "o złodziejowo !". Nie wytrzymałem. "Dlaczego pani uważa, że jak ktoś ma dom, to kradnie?" Pani nawet okiem nie mrugnęła: "Wie pan dlaczego? A dlatego, że ja pracuję uczciwie dwadzieścia lat i domu nie mam!" .Ta pani mogłaby być świetną żoną dla takiego urzędnika skarbówki... No więc panu Klusce przyznano 5000 złotych według prawa. Według tego samego prawa trzeba zamykać kury i kaczki. I taka kura nie ma gdzie wpłacić, żeby jej nie zamknięto. I to jest sprawiedliwość? I już mi się zrobiło Prawo i Sprawiedliwość. Więc czekam na spotkanie z Lechem Kaczyńskim i oglądam dalej. A tu panujący prezydent w ludowym ubranku, a tu Donald Tusk na wsi, a przed nim śpiewające gospodyni wiejskie też w ludowych strojach. Śpiewają: " Tusku, nasz kochany Tusku". Dalej nie pokazali. Zacząłem układać sobie w głowie dalej tę śpiewkę ludową. "Tusku, nasz kochany Tusku, Chcemy w kraju więcej Klusków" i wtedy zaczęła się audycja z Lechem Kaczyńskim. Byłem oburzony. W rogu pokazała się w trójkącie cyferka 12. Debata od dwunastu lat!? Dla dzieci? Poszedłem spać. Z kurami. Nie, bez kur, bo teraz określenie "spać z kurami" będzie oznaczało więzienie lub kaucję. Krzysztof Piasecki