Komendant libereckiej policji Miroslav Dvorzak powiedział, że Polaków w wieku 20 i 22 lat złapano pod koniec czerwca na gorącym uczynku, gdy próbowali okraść sklep z elektroniką. Złodzieje zdążyli tylko rozbić sklepową witrynę. Zanim weszli do środka, zatrzymali ich funkcjonariusze. Obecnie złodzieje przebywają w areszcie. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia. Zdaniem czeskiej policji, mężczyźni należą do zorganizowanej grupy przestępczej. Dworzak podkreślił, że do podobnych kradzieży w sklepach z elektroniką dochodzi wzdłuż całej czesko-polskiej granicy. W połowie czerwca np. inny Polak wyniósł ze sklepu m.in. kamery, telefony komórkowe oraz odtwarzacze MP3 o łącznej wartości przewyższającej pół miliona koron (równowartość około 65 tys. złotych). Policja zatrzymała go dwa dni po kradzieży. W swym samochodzie miał większość skradzionych towarów. Jemu również grozi do ośmiu lat więzienia. Policja sprawdza teraz, czy obie sprawy nie są ze sobą związane. Dworzak dodał, że w wyjaśnianiu takich przestępstw pomaga bliska współpraca czeskiej policji z służbami policyjnymi w Polsce i Niemczech.