Zastał nas właśnie kolejny weekend, na dodatek jest to ostatni weekend lipca, co dla niektórych oznacza - połowę wakacji! Tym którym wakacyjny czas upływa na "słodkim nic nie robieniu" i dla tych, którzy łapczywie czatują na ostatnie piątkowe godziny w pracy, aby jak najszybciej rozpocząć wymarzony przez 5 dni weekend polecam dołączenie do grupy Polska na weekend - czyli "Cudze chwalicie, swojego nie znacie". Na te "krótkie" 2/3 dni, czasami trudno zaplanować jakąś większą wyprawę, a z pogody, szczególnie w tym roku pasowało by skorzystać... Zatem warto czasami przysiąść nad mapą, i poszukać czegoś w niedalekiej okolicy, lub też właśnie popytać innych, jak oni widzą takowe, weekendowe wyprawy w obrębie naszego kraju. Zapraszam do grupy. Olus