Jeżeli o trzeciej w nocy budzisz się, by pójść do łazienki, a po drodze kontrolujesz pocztę elektroniczną, to może być to pierwszy syndrom uzależnienia. We Włoszech właśnie ukazała się książka, w której lekarze tłumaczą, jak walczyć z nałogiem. Pisanie e-maili czy chat to nie tylko potrzeba kontaktu z ludźmi. Zdaniem psychiatrów niemożność obycia się bez tych wynalazków jest tak samo groźna, jak wiele innych uzależnień. W swojej książce dwóch włoskich psychologów opisuje patologie wywołane korzystaniem z Internetu. Mówią też, jak walczyć z tym nałogiem. Sami zresztą pomagają pacjentom w specjalnym centrum terapeutycznym. Osoby uzależnione przyznają, że w sieci zaspakajają potrzeby seksualne i emocjonalne, realizują zakupy i tworzą tam sobie swój mały świat. Tymczasem psychologowie biją na alarm - Internet nie może zastąpić nam prawdziwego życia.