Istnieją bowiem obawy, że Saddam Husajn wyda rozkaz ostrzelania Kuwejtu pociskami z bronią chemiczną lub biologiczną. W relacjach telewizyjnych z kuwejckiego lotniska widać tysiące osób tłoczących się w hali odlotów i w punktach sprzedaży biletów. By rozładować zatory, policja zablokowała wszystkie drogi prowadzące do lotniska. Przepuszczani są tylko pracownicy portu i podróżni, którzy mają bilety na najbliższe odloty.