Byli współpracownicy i podwładni Pieńkowskiego nie chcą wypowiadać się mikrofonu, bo - jak mówią - koledzy dyrektora wciąż mają w TVP wiele do powiedzenia. Część wyrzuconych wcześniej pracowników telewizji stara się o powrót do pracy, inni nie chcą jej stracić. Agnieszka Romaszewska, sympatyczka prawicy, za rządów Pieńkowskiego z telewizji została zwolniona. Jak mówi, głównym zadaniem szefa TAI było dbanie o wizerunek Leszka Millera. - Przy szczególnie delikatnych materiałach potrafił schodzić na "montaż" i oglądać, jak to wygląda - mówi. Pieńkowski miał też stworzyć listę szefów oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia z wyszczególnieniem, których należy, a których nie wolno pokazywać w telewizji. - Funkcjonariusz partyjny i polityczny, oddelegowany do wypełnienia jakiejś roli w obszarze mediów. Taka była jego rola - podsumowuje Jarosław Sellin z KRRiT. O faktach z życiorysu Pieńkowskiego opowiada reporter RMF, Marcin Wąsiewicz: