- Zawsze jest tak, że duże strukturalne zmiany, np. jeśli zmieniamy wszystko w służbie zdrowia, wiążą się z zamieszaniem. Poza tym ludzie dokładnie nie wiedzą, gdzie jest ich szpital, gdzie jest ich przychodnia, gdzie lekarz rodzinny, bo wszystko się zmieniło. Ludzie tego nie lubią. Mają prawo do tego, żeby być konserwatywnym, zachowawczym, ale po jakimś czasie, czasami po dwóch, trzech latach okazuje się, że to były dobre rozwiązania. Tak było w tym przypadku, jestem o tym przekonany - zapewniał premier. Jerzy Buzek zapowiedział, że pozostanie w polityce. - Jest mi przykro i smutno, że moje ugrupowanie i ja sam nie jesteśmy w parlamencie - powiedział Buzek: Z ustępującym premierem rozmawiał Konrad Piasecki. Jutro zostanie zaprzysiężony nowy rząd Leszka Millera. Przeczytaj cały wywiad.