O 3.30 czasu polskiego samoloty koalicji uderzyły na cele w okolicach Bagdadu: Amerykańskie i sojusznicze samoloty biorą właśnie udział w początkowej fazie operacji mającej na celu rozbrojenie Iraku, wyzwolenie jego ludności i obrony świata przed wielkim niebezpieczeństwem. Na mój rozkaz siły koalicyjne rozpoczęły ataki na wybrane cele militarne, by umniejszyć możliwość prowadzenia wojny przez Saddama Husajna. To początkowa faza kampanii, która będzie długa i będzie miała znacznie większy zasięg. Wsparcia udziela nam w niej ponad 35 państw - mówił Bush. Prezydent USA zapewnił, że wojska koalicji zrobią wszystko, by ocalić życie niewinnych cywili. Ostrzegł jednocześnie, że ta wojna może być długa i trudna.