- Słyszałem, że jest nazywany "pudlem Busha" - powiedział prezydent Bush. -On jest ponadto, to tylko głosy, które odwracają uwagę od poważnych rzeczy. To głupotą i tak ją traktuję - dodał. George W. Bush dodał też , iż chciałby posiadać talent oratorski premiera Blaira. - Wygłosił bardzo dobre mowy, zarówno tu jak i na amerykańskiej ziemi. Jest nie tylko bardzo dobrym mówcą ale także bardzo dobrze pisze - powiedział prezydent Bush. - Jest o wile bardziej elokwentny niż ja, chciałbym być tak dobry w tej dziedzinie -dodał. George W. Bush dodał tez , iż próbował nakłonić Tony'ego Blaira do pozostania na urzędzie do przyszłego roku, kiedy to i on kończy kadencję. Dziś, po dziesięciu latach urzędowania Tony Blair przekazał urząd Gordonowi Brownowi, który jako pierwszy w historii został premierem nie dzięki wyborom, a jedynie jako przywódca większości parlamentarnej.