Martwego 28 - letniego Tomasza Bundyrę znaleziono w budynku przy ulicy Waterloo w Londynie, w poniedziałek 26 stycznia. Był prawdopodobnie bezdomny, mieszkał na ulicach dzielnicy Waterloo. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci były liczne obrażenia. Dotychczas sześciu mężczyzn, nie posiadających stałego adresu, zostało oskarżonych o morderstwo w związku z tą sprawą. Jak donosi Radio ORŁA FM, zespół detektywów z wydziału zabójstw brytyjskiej Metropolitan Police w Sutton w Londynie bada tę sprawę i oczekuje na informację od każdego, kto cokolwiek wie o sprawie Bundyry. Detektywi są szczególnie zainteresowani rozmową z członkami polskiego lub innego wschodnio - europejskiego społeczeństwa, którzy żyli w biurowcu, bywali w okolicy zdarzenia lub znali ofiarę lub podejrzanych. - Podejrzewamy, że Bundyra mieszkał na okolicznych ulicach, prawdopodobnie w biurowcu, w którym został znaleziony. Jeśli tak było, ofiara byłaby dobrze znana osobom pracującym lub mieszkającym w okolicy - powiedział detektyw Dave Willis. Detektyw Willis prosi każdego, który znał Bundyrę lub posiada informacje o tym, co ten robił bezpośrednio przed śmiercią, o kontakt z centum koordynacyjnym policji lub lokalnym Safer Neighbourhoods Team. Numer kontaktowy pod który można dzwonić to 020 8721 4155. Osoby pragnące pozostać anonimowe, proszone są o kontakt z Crimestoppers pod numerem 0800 555 111